W ramach zmiany ozdobiłam moja pierwszą w życiu tacę i czwarty talerz. Taca posłuży na nocny stolik jako ochrona od moich ,,wieczornych" kubków z kakao. Talerz będzie w sam raz na owoce.
Wczoraj brałam czynny udział w zajęciach z masą porcelanową. Prowadziła je Monika z bloga Kamino70.blogspot.com Fantastyczna sprawa i chyba chwilę zatrzymam się przy tym temacie. Zajęcia odbywały się w cudownym miejscu jakim jest Pracownia ,,Urokliwisko Gohy" w Warszawie na ul.Oleandrów 7/4. Warto tam zaglądać bo każdy znajdzie cos ciekawego dla siebie
W ramach spotkania robiłyśmy też filcowe misie - zabawy było mnóstwo z historią ,,miłosną" w tle.
Spotkali się na plaży:
Zaiskrzyło od pierwszego wejrzenia:
I żyli długo i szczęśliwie:
Wspaniałości tworzysz! Talerzyk i tacka genialne muszę sama pomyśleć o takiej. Bardzo dziękuję za owocne spotkanie. Było mi bardzo miło uczyć się filcowania pod twoim czujnym okiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :).
Wpadłam na chwilę, ale chyba będę zaglądać częściej - tworzysz wspaniałości: zachwycam się serwetkami, papierową wikliną, filcowankami... CUDA!!!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki i zapraszam serdecznie częściej
UsuńTworzysz piękne rzeczy.Pozdrawiam i zapraszam do mojego bloga.
OdpowiedzUsuńŚwietnie na tym naszym spotkaniu było Gosiu bawić się z Tobą w filcowanie i z Moniką w lepienie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) :) :)